04.12.2013

ŚLIWKA w KOMPOCIE

Była raz sobie śliwka. Całkiem zwyczajna. Rosła sobie na drzewie śliwkowym wpatrując się wciąż na wędrujące  po niebie słońce. Doskonale wiedziała, że gdyby nie ono nigdy by nie dojrzała. To właśnie dzięki niemu rosła i z  każdym dniem stawała się coraz bardziej smaczna i soczysta. Zresztą nie tylko, dlatego je uwielbiała.

 

Słońce  było z nią każdego dnia i właśnie to dawało jej spokój i pewność siebie, dzięki któremu nie musiała już  porównywać się i konkurować z innymi śliwkami na drzewie. Uśmiechając się do niego każdego dnia myślała  sobie, "Nawet, gdy raz na jakiś czas zajdziesz słoneczko za chmurkę i tak zawsze będę Cię kochała."

 

Marcin, 2007

Jeśli podobał ci się ten artykuł podziel się nim z innymi.

Twetter Facebook

Inne w tej kategorii

04.12.2013

ŚLIWKA, DESZCZ i SŁOŃCE

Była raz sobie śliwka. Całkiem zwyczajna. Rosła sobie na drzewie śliwkowym wpatrując si...

04.12.2013

W mydlanej bańce

Szczeniak Tom. Od urodzenia matka podsuwała mu wszystko pod pysk. Nie musiał się nigdy ...

04.12.2013

AMELIA i ZUZIA

Dawno, dawno temu, za górami za lasami i wielkimi jeziorami w starym zamku, kt&o...

04.12.2013

Królestwo pszczół

Czy uwierzycie mi, jeśli powiem Wam, że byłam kiedyś pszczołą? Trudno to sobie wyobrazi...

04.12.2013

WICHER i CISZA

Kraina koni. Nikt nie wiedział jak nazwać ziemię, na której żyły ich tysiące. Wi...